Pies z adopcji nie jest towarzystwem dla każdego – może sprawiać problemy behawioralne w związku ze swoją trudną przeszłością, może nie być nauczony do utrzymywania czystości w domu albo niechętnie nawiązywać nowe znajomości. A jednak czasem okazuje się, że adopcja psiaka to najlepsze, co możemy dla siebie zrobić, bo adoptowany kundelek potrafi też docenić nowy dom jak żaden inny pies. Dla kogo jest więc adopcja psa ze schroniska?
Po pierwsze olbrzymią zaletą adopcji psa jest to, że przyczyniamy się do zmniejszenia cierpienia zwierząt. W schroniskach jest tyle psów czekających na nowe domy, że kupowanie szczeniaka z podejrzanych źródeł jest zwyczajnie nieetyczne, a matki takich szczeniąt to często suczki traktowane jak maszynki do rodzenia. Dodatkowo wszystkie psiaki ze schroniska są już wykastrowane lub wysterylizowane, więc nie ma ryzyka, że pojawi się niechciana ciąża. Po drugie psy schroniskowe są tak różnorodne, że każdy znajdzie towarzysza dla siebie. Wystarczy przejrzeć chociażby stronę poznańskiego schroniska: https://schronisko.com/zwierzeta/psy/, by przekonać się, że znajdą się psy w typie różnych ras, a czasem nawet i rasowce.
Jest to więc doskonałe rozwiązanie dla wszystkich, którzy mają konkretne oczekiwania wobec swoich pupili – dla tych mniej aktywnych rozwiązaniem będą albo pieski starsze, albo takie w typie mopsa bądź chow chowa, a z kolei dla fanów sportów znajdą się energiczne kundelki, które tylko czekają, aż ktoś je zabierze na górski szlak. Zaletą jest też to, że możemy wybrać psa już dorosłego, którego charakter już poznali wolontariusze i pracownicy schroniska – dzięki temu możemy przewidzieć, jakie czekają nas wyzwania po adopcji i odpowiednio się przygotować.