Czasami może się wydawać, że spacer z niemowlakiem to przedsięwzięcie przypominające strategiczną kampanię wojenną. Jeżeli nie przewidzimy możliwych zdarzeń, sprintem będziemy wracać do domu. Co zatem warto zabrać na spacer, by okazał się on przyjemnością zarówno dla dziecka, jak i dla rodziców? Oto kilka sugestii.
Na rynku znajdziemy już całą gamę toreb i plecaków dla mam, np. na http://www.amely.pl/torby-i-plecaki-dla-mam-cat-118. Tego rodzaju gadżet pozwoli nam pomieścić niezbędne drobiazgi. Zwykle jest wyposażony w wygodne zapięcia i przegródki, co pomoże błyskawicznie znaleźć niezbędny przedmiot. Czasem przecież szybkie znalezienie smoczka okazuje się kluczem do naszego spokoju. Można zdecydować się na torbę na ramię, którą także łatwo jest przypiąć do wózka, lub na wygodny plecak, to zależy już od naszych indywidualnych preferencji.
Niezależnie od tego, gdzie się wybieramy i na jak długo, musimy zabrać ze sobą: smoczek, przynajmniej jedną pieluchę na zmianę, wilgotne chusteczki bądź pieluchę tetrową, coś do picia (czasami przyda się też termos). Nawet jeżeli jest piękna pogoda, nie zapominajmy także o kocyku. Jeśli idziemy na dłuższą wyprawę dobrze jest zaopatrzyć się także w krem z filtrem, ale zwykle wystarcza zastosowanie go jeden raz, w domu.
Dziecko na spacerze zwykle zajęte jest obserwowaniem otaczającego go świata, ale dobrze jest zawsze mieć w zanadrzu ulubioną zabawkę, w razie gdyby maluch się znudził. Tu dobrze sprawdzą się interaktywne gadżety, jak na przykład zabawki skip hop. Aktywują one różne zmysły dziecka, działając na wzrok, słuch oraz dotyk. Jeżeli wolimy coś bardziej prostego, wystarczy ulubiona przytulanka czy grzechotka, najlepiej taka, którą można przypiąć do wózka, dzięki czemu nie zgubi się.