Jeżeli zależy nam przytulności, unikajmy chłodnych barw i zdecydujmy się na ciepłą paletę kolorów. Ceglaste czerwienie, pomarańcz, głęboka butelkowa zieleń, sepia a także odcienie beżu będą dawały nam poczucie bezpieczeństwa. Meble w odcieniach naturalnego drewna również pozwolą osiągnąć ten efekt. Oczywiście na ścianach zawsze dobrze się sprawdzi uniwersalna biel, którą możemy przełamać intensywnymi dodatkami – kolorową sofą, albo bardzo modnymi w ostatnim czasie designerskimi zasłonami we wzory. Nie zapominajmy też o oświetleniu – wybierzmy żarówkę emitującą cieplejszą barwę światła i postawmy mniejszą lampę na stole albo obok kanapy. Gwarantujemy, że w ciepło oświetlonym pokoju od razu zrobi się przyjemniej!
Wszystko zależy od wymiarów naszych okien i karnisza, jaki mamy w mieszkaniu. Jest to bardzo wygodne rozwiązanie, które oszczędza nam dodatkowych kosztów związanych z szyciem, ale ma też swoje ograniczenia. Większość gotowych produktów dostępnych na https://magdalena24.pl/firany/gotowe przeznaczona jest na klasyczny karnisz-rurkę i nie wymaga dodatkowego mocowania. Dlatego jeśli mamy w pokoju szynę mocowaną do sufitu z żabkami, to firany na szelkach raczej się nie sprawdzą.
Podobnie będzie z niestandardowej wielkości oknami. Gotowe tekstylia okienne występują w uśrednionych wymiarach i jest to najczęściej 135 cm na 220 cm, ponieważ produkowane są zgodnie ze standardami współczesnego budownictwa. Jeżeli kupiliśmy mieszkanie od dewelopera, powinny pasować jak ulał. Jeżeli jednak urządzamy się w wysokiej kamienicy, takie firanki najprawdopodobniej będą za krótkie. Podobnie wygląda sytuacja w starych blokach, które mają okna na całej ścianie pokoju – w takim wypadku najprawdopodobniej będziemy potrzebowali trzech pasów materiału, podczas gdy w zestawie dostępne są dwa. W takim wypadku lepiej zdecydować się na uszycie ich na miarę.
Odpowiednio dobrane zasłony i firany mogą sprawić, że nasz pokój dzienny stanie się naprawdę przytulny. Jeżeli okna mają ekspozycję południową, warto wybrać grubsze zasłony zaciemniające lub porządne rolety, co uchroni nas przed efektem sauny w trakcie upałów. Wrażenie ciepłego gniazdka uzyskamy dzięki grubym, lekko pluszowym tkaninom, które niestety są trochę mało wygodne jeśli chodzi o ich pranie. W dużych wnętrzach świetnie wyglądają ciemne lub bardzo intensywne kolory.
Jeżeli zaś nasz salon nie jest zbyt duży, wybierzmy lepiej jasne zasłony, które optycznie powiększą przestrzeń. Warto również pomyśleć o firankach, które nie tylko nadadzą przestrzeni charakteru, ale i osłonią nas przed wścibskim okiem sąsiada. W sklepach dostępnych jest wiele rodzajów gotowych rozwiązań, ale jeśli pragniemy czegoś naprawdę wyjątkowego, to hurtownia firan jest miejscem, od którego powinniśmy rozpocząć poszukiwania.
Jeżeli chcemy, aby nasz salon był przytulnym miejscem, nie zostawiajmy gołych ścian, które nadają chłodny charakter. W małym pomieszczeniu powieśmy lustro, które optycznie powiększy przestrzeń. Możemy też zawiesić plakat w antyramie albo modne ostatnio rozwiązanie, jakim jest kolaż z ramek na zdjęcia. Można tam umieścić fotografie z podróży, ozdobne pocztówki albo grafiki. Dobrym sposobem na ożywienie przestrzeni są też oczywiście rośliny. Zadbana monstera albo fikus wprowadzą dobrą energię do pomieszczenia. Niektóre sklepy oferują również mini szklarnie, w których możemy posadzić pachnące zioła – jest dobry pomysł szczególnie dla pomieszczeń z aneksem kuchennym.
Efekt ciepłego gniazdka otrzymamy dzięki poduszkom, kocom i narzutom, które możemy rzucić na sofę. Wszystko, co miękkie ma tę wspólną cechę, że zmienia zwykły pokój w bezpieczną przystań, do której możemy zawinąć po ciężkim dniu, aby naładować baterie. Choć miękki dywan z pewnością sprawi, że salon stanie się przyjaznym miejscem, niestety nie sprawdzi się w domach, gdzie przebywają zwierzęta – dlatego nie jest to rozwiązanie dla wszystkich.
