Kimchi to przystawka, której przeciętny Koreańczyk zjada aż 20 kg rocznie. O jej fenomenie może świadczyć również fakt, że kimchi zostało wpisane na listę niematerialnego dziedzictwa UNESCO. Świetnie nadaje się nie tylko jako wstęp do głównego dania czy jego dodatek, ale też jako składnik zup i gulaszy. Co warto wiedzieć o daniu, bez którego smakosze kuchni koreańskiej nie wyobrażają sobie posiłku?
Czym jest kimchi? Na danie to składają się kiszone warzywa uzupełnione przyprawami i innymi dodatkami. Kwaśne, pikantne i słone – te 3 słowa najlepiej oddają główne walory smakowe kimchi. Według oryginalnych przepisów, podstawą tej koreańskiej przystawki jest kapusta kiszona, a obok niej por, marchewka, cebula dymka i czosnek oraz najważniejsza przyprawa – papryczka chili dodająca pikantności. W daniu tym mogą również występować owoce morza, ryby, owoce, imbir czy orzechy. W kuchni koreańskiej wyróżnia się ponad 100 rodzajów kimchi, nie sposób więc wymienić wszystkich kombinacji smakowych.
Samodzielne przygotowanie kimchi może być prostsze niż niż ukiszenie polskich ogórków. Jeśli szukasz instrukcji krok po kroku wraz ze wskazówkami, jak je wykonać, zajrzyj na https://www.kuchnieorientu.pl/przepis/kimchi-z-kapusty-pekinskiej-nowy-przepis/ i przekonaj się o jej walorach. Tak przygotowana potrawa może stać w lodówce nawet kilka miesięcy, co pozwala długo cieszyć się jej smakiem.
Koreańska kiszona kapusta jest uznawana za jedno z 5 najzdrowszych potraw świata. Dzięki fermentacji zyskuje na wartości odżywczej, a jako jedne z jej najważniejszych właściwości wymieniana jest duża zawartość witamin z grupy A, B i C, składników mineralnych oraz błonnika. Dzięki obecności dobroczynnych bakterii Lactobacillus, należących do grupy bakterii kwasu mlekowego, pozytywnie wpłynie na Twoje trawienie, regulację pracy jelit oraz zwiększy odporność na infekcje, szczególnie w okresie zimowych przeziębień. Kimchi to także potrawa niskokaloryczna – w 100 gramach zawiera jedynie 32 kcal.
Ze względu na zawartość ostrej papryki chili, nie każdy może cieszyć się walorami smakowymi kimchi – potrawy tej powinny unikać osoby chorujące na refluks i zespół jelita drażliwego oraz kobiety karmiące. Z kolei przez dużą zawartość soli nie będzie to najlepszy wybór dla zmagających się z nadciśnieniem. Ze względu na dość wyrazisty smak, potrawę tę można albo uwielbiać albo być jej zagorzałym przeciwnikiem, ale z pewnością należy ona do rzeczy, które warto spróbować.
