Sporty wodne są jednym z lepszych sposobów na zdrowe spędzenie wolnego czasu. Nie tylko rozwijają ciało, ale zapewniają też wakacyjny wypoczynek i wyciszenie. Taki jest właśnie kitesurfing. Jak zostać jego nauczycielem i z jakimi problemami trzeba się zmierzyć?
Przede wszystkim warto zdać sobie sprawę, że bycie nauczycielem niezależnie od dziedziny wymaga oprócz perfekcyjnego opanowania nauczanej czynności, dobrych umiejętności miękkich. Mimo dobrego opanowania deski, należy mieć świadomość, że to, co dla instruktora wydaje się proste, nie jest takie dla kursanta i warto tłumaczyć krok po kroku nawet najprostsze elementy. Każdy ucząc się nowych rzeczy popełnia błędy i wymaga częstych powtórzeń. Droga nawet najlepszych nauczycieli wyglądała kiedyś podobnie, jak szlak ich uczniów. Dlatego oprócz rozmowy i dokładnego tłumaczenia, konieczne będą również wyrozumiałość i cierpliwość, gdy po raz kolejny u kursanta widać problemy z tym samym zestawem ćwiczeń. Oprócz wspomnianych, najważniejsza okaże się jednak pasja. Nauczyciel zafascynowany tym, co robi, zawsze osiągnie najwyższy poziom. Pozostaje to tylko kwestią czasu.
Umiejętności właściwe instruktorowi można wyczytać z zakładki https://www.kitecrew.pl/czym-jest-nauka-kitesurfingu/. Zacząć uczyć innych można właściwie w dowolnym momencie przy uzyskaniu pewności, że wszystkie elementy zostały już opanowane, a całość połączona z doświadczeniem i stażem na różnych spotach. Przed przystąpieniem do nauczania innych należy więc potrafić pracować nie tylko z ulubionym latawcem i deską, ale też z wieloma ich rodzajami, latawcami o różnej wielkości i mocy oraz deskami o różnych powierzchniach. Nie można zapomnieć też o licencji Polskiego Związku Kiteboardingu. Jeśli te elementy łączy się w całość, można spodziewać się satysfakcji i zadowolenia ze strony kolejnych adeptów kitesurfingu.